W poniedziałek z Hiszpanii do Arłamowa dotarły niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia Grzegorza Krychowiaka. Pomocnik reprezentacji Polski naciągnął mięsień, lecz w czwartek zgodnie z planem ma dołączyć do kolegów i wówczas przejdzie szczegółowe badania, po których będzie wiadomo, jak długa go czeka ewentualnie przerwa w grze. Podczas wtorkowej konferencji prasowej asystent Adama Nawałki uspokoił nieco dziennikarzy. - Na pewno wiadomości nie są tak dramatyczne, jakby się wydawało. Grzegorz z dnia na dzień będzie dochodził do siebie. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie, wiemy o planowanych badaniach w Sevilli, w czwartek do nas dołączy i z dnia na dzień będziemy mądrzejsi - powiedział Bogdan Zając. Czy gdyby jego uraz okazał się poważniejszy niż się wydaje sztab szkoleniowy powoła kogoś dodatkowego w jego miejsce? - Na pewno nie mamy takiego zamiaru. Przygotowujemy Grześka, żeby szybko wyzdrowiał. Spokojnie czekamy na niego w Arłamowie i będziemy korzystać z tych zawodników, którzy są na zgrupowania. Podczas porannych indywidualnie trenował tylko Tomasz Jodłowiec, który zgłosił drobny uraz. Czy weźmie udział w otwartych zajęciach dla mediów i publiczności? - Popołudniu po konsultacji z lekarzem podejmiemy decyzję, czy wyjdzie wspólnie na trening ze wszystkimi - dodał Zając.
To Grzegorz Krychowiak, a nie Pudzian! Wyleczy się na Euro 2016? [ZDJĘCIA]
2016-05-24
17:44
Czy Grzegorz Krychowiak wyleczy kontuzję i zdąży zagrać na Euro 2016? Piłkarz Sevilli wrzucił zdjęcie ze swojej rehabilitacji. Robi wrażenie! - Jesteśmy z nim w kontakcie, wiemy o badaniach, w czwartek do nas dolączy i z dnia na dzień będziemy mądrzejsi - powiedział na konferencji prasowej Bogdan Zając, asystent Adama Nawałki.
