Michał Kopczyński, Legia Warszawa

i

Autor: East News

Legia - Ajax. Michał Kopczyński: Fajnie, że wreszcie widać nasze cwaniactwo

2017-02-17 2:21

Michał Kopczyński zagrał pełne 90 minut w pierwszym straciu 1/16 finału Ligi Europy Legia Warszawa - Ajax Amsterdam. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a pomocnik mistrzów Polski podobnie jak Jacek Magiera był całkiem zadowolony z rezultatu - Nie wzięlibyśmy go w ciemno, ale na pewno szanujemy taki wynik - przyznał po meczu.

Michał Kopczyński to od początku tego sezonu podstawowa postać Legii Warszawa. 24-letni pomocnik znalazł się też w wyjściowej "jedenastce" na mecz z Ajaksem Amsterdam i ma za sobą całkiem niezłe zawody. W pomeczowej rozmowie z dziennikarzami przyznał, że może nie jest zachwycony remisem 0:0, ale bezbramkowy wynik w kontekście rewanżu może się okazać bardzo cenny - Chcieliśmy wygrać, ale ten remis szanujemy. Pewnie w ciemno byśmy go nie wzięli, ale jest to niezły wynik. Ajax zagrał mniej więcej tak, jak byliśmy na to przygotowani. Wiadomo, że to drużyna, która chce się utrzymywać przy piłce i tak momentami faktycznie było. Nie wpędzało nas to jednak w kompleksy, nie doprowadzało do paniki. Bardzo ważne, że udało się zagrać kolejny mecz na zero z tyłu, takie były założenia. Znaliśmy mocne strony Ajaksu i staraliśmy się je niwelować - przyznał Kopczyński.

- Ten wynik daje nam jakąś przewagę przed rewanżem, ale rywale będą chcieli zaatakować. To drużyna grająca ofensywnie, jednak nie zawsze wszyscy wracają do obrony, mają luki i w rewanżu trzeba starać się to wykorzystać. Dziś sytuacje były i będziemy ich też szukać w drugim meczu. Musimy być jednak ostrożni, bo każda stracona przez nas bramka może być problemem - dodał pomocnik Legii.

W Amsterdamie stołeczny zespół zagra bez swojego lidera Miroslava Radovicia, który w czwartek zobaczył żółtą eliminującą go z drugiego meczu - Wiemy, jak ważną postacią jest "Rado" dla tego klubu i jak dużo daje na boisku, ale my musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by poradzić sobie bez niego. Są tacy, którzy czekają na swoją okazję i będą chcieli przechylić losy tego meczu na naszą korzyść. Może właśnie ktoś z nich będzie bohaterem. Oby tak było - stwierdził Kopczyński.

- Na europejskim poziomie uczymy się też boiskowego cwaniactwa. Fajnie, że to wreszcie widać. To dobrze o nas świadczy i oby tak dalej - zakończył 24-latek.

A jak szanse Legii przed rewanżem widzi Guilherme? W dość jasnych kolorach - Ajax ma całkiem młodych graczy, ale to zawodnicy o bardzo wysokiej jakości. Myślę jednak, że Real czy Borussia, z którymi graliśmy w Lidze Mistrzów, to inny poziom. Oni ściągają piłkarzy za 30-40 milionów. I to jest ta różnica. Ale my w Legii też mamy dużo jakości i możemy w Amsterdamie zagrać naprawdę dobry mecz. Czy Ajax ma piłkarza, na którego musimy zwrócić szczególną uwagę? Nie wydaje mi się. Każdy z tych piłkarzy musi prezentować odpowiednie umiejętności, by grać w takim zespole. Podobnie jak w Legii. Nie możemy się skupiać na jednym zawodniku, ale na całej drużynie przeciwnej, spróbować ich zatrzymać i zagrać po prostu swoje - przyznał wiecznie uśmiechnięty Brazylijczyk.

Najnowsze