W piłce nożnej nie takie sensacje się zdarzały, ale gdy Lech poznał swojego rywala w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy, piłkarze mogli odetchnąć. Trafili bowiem na nieznaną szerszej publiczności ekipę z Macedonii - FK Pelister - którą trudno było jednak traktować jako realnego kandydata do awansu do kolejnego etapu kwalifikacji. Zbytnia pewność siebie nie zgubiła "Kolejorza", który na swoim boisku pokazał absolutną dominację, wygrał 4:0 i jeszcze przed rewanżem niemalże zagwarantował sobie promocję do drugiej rundy.
Podopieczni Nenada Bjelicy polecą do Macedonii, by postawić kropkę nad "i", ale trudno się spodziewać, by chcieli odpuszczać. W kadrze zespołu jest kilku nowych zawodników, którzy jeśli dostaną swoją szansę, to postarają pokazać się zarówno trenerowi, jak i kibicom. I należy się spodziewać, że Lech nawet mocno osłabiony odejściem kilku podstawowych piłkarzy nie powinien mieć problemu z ekipą FK Pelister. Szczególnie, że ta swój domowy mecz zagra... 180 kilometrów od własnego stadionu w Bitoli. Ten obiekt nie został dopuszczony do europejskich rozgrywek, dlatego też teraz Macedończycy muszą swoje mecze eliminacji LE rozgrywać w Strumicy. Tam z kolei jest zbyt słabe oświetlenie, dlatego też start spotkania przesunięto z 19:00 na 17:00. Zarówno pod kątem piłkarskim - oraz jak widać też w kwestii organizacyjnej - Lech jest o kilka półek wyżej od swoich rywali. Dlatego też w czwartek popołudniu powinien bez większych problemów ich pokonać.
Mecz FK Pelister - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek 6 lipca o godz. 17:00. Niestety żadna telewizja nie pokaże tego spotkania. Transmisja będzie dostępna na kanale Lech TV na YouTube oraz na stronie internetowej stacji: www.lech.tv. Link zostanie podany na oficjalnym portalu "Kolejorza" (www.lechpoznan.pl).