Dawno w lidze hiszpańskiej nie było sytuacji, by losy mistrzostwa rozstrzygały się w ostatniej kolejce. W tym sezonie zaś walka o tytuł toczyła się do samego końca i przed ostatnią serią spotkań wiedzieliśmy tyle, że wpadnie on w ręce Barcelony, albo Realu.
"Królewscy" musieli wygrać z Deportivo La Coruna, ale też uważnie nasłuchiwać wieści z Granady, gdzie grał lider z Barcelony. Podopieczni Luisa Enrique wytrzymali jednak presję i rozbili rywali aż 3:0, a hat-tricka zdobył Luis Suarez, który jednocześnie zapewnił sobie koronę króla strzelców (40 bramek w sezonie).
Urugwajczyk w pięciu ostatnich meczach zdobył CZTERNAŚCIE goli i był głównym motorem napędowym swojego zespołu, dzięki któremu nie byłoby tego mistrzostwa. W drugim spotkaniu Real pokonał pewnie Deportivo 2:0 po dwóch trafieniach Cristiano Ronaldo, ale ostatecznie to zwycięstwo dało "Królewskim" tylko drugie miejsce w lidze.
Barcelonę teraz czeka feta, ale świętowanie nie potrwa za długo, bo przed "Dumą Katalonii" jeszcze finał Pucharu Hiszpanii, który odbędzie się 22 maja na Estadio Vicente Calderon w Madrycie.
GRANADA - FC BARCELONA 0:3
Bramki: Suarez 22, 38, 86
Żółte kartki: Doucoure, Perez, Rico, Fernandez, Costa - Busquets, Pique
Granada: Fernandez - Lopes, Babin, Costa (81. Doria), Lomban - Rochina (46. Cuenca), Doucoure, Perez, Rico - El Arabi (77. Barral), Penaranda
Barcelona: Ter Stegen - Alves, Pique, Mascherano (76. Mathieu), Alba - Busquets (88. Roberto), Rakitić (79. Turan), Iniesta - Messi, Suarez, Neymar
DEPORTIVO LA CORUNA- REAL MADRYT 0:2
Bramki: Ronaldo 7, 25
Żółte kartki: Mosquera - Kroos, Ramos, Marcelo
Deportivo: Pletikosa - Pablo, Arribas (71. Vilalba), Sidnei, Navarro - Mosquera (76. Borges), Bergantinos - Cartabia, Fajr (76. Riera) - Lucas, Alberto
Real: Navas - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Casemiro, Modrić, Kroos (61. Isco) - Bale (77. Jese), Benzema, Ronaldo (46. Rodriguez)