W drugiej parze Celta Vigo powalczy o awans do finału z Deportivo Alaves. Obecność obu tych drużyn w tej fazie turnieju może nieco dziwić. Część kibiców będzie nawet zła, że trafiły na siebie i przez to w finale nie zobaczymy meczu Barcelony z Atletico, ale wszystkie cztery ekipy w takim samym stopniu zasłużyły na awans. Szczególnie Celta, która potrafiła wyeliminować wielki Real Madryt. W Madrycie sensacyjnie wygrała 2:1, a u siebie zremisowała 2:2.
Najmniej problemów w walce o półfinał miała "Duma Katalonii", która w dwumeczu pokonała Real Sociedad aż 6:2. Piłkarze Atletico zrobili co do nich należało w pierwszym spotkaniu z Eibar (3:0). Późniejszy remis 2:2 nie miał już żadnego znaczenia.
Półfinały Pucharu Króla zostaną rozegrane 1 i 8 lutego.