Stadion Estadio Santiago Bernabeu, real Madryt

i

Autor: East News

Real - Atletico. As Simeone zdradził, dlaczego nie lubi Królewskich: Bo ukradli mu buty i kanapki! [WIDEO]

2016-02-27 10:11

Tego jeszcze nie grali. Derby Madrytu to w Hiszpanii wydarzenie. Zwłaszcza obecnie, gdy obie stołeczne ekipy biją się o krajowe mistrzostwo. Nic więc dziwnego, że dziennikarze szukają sensacji. Wiadomości innej niż wszystkie. Czegoś takiego jednak się nie spodziewaliśmy. Saul Niguez, as Atletico, zdradził mediom, dlaczego nie lubi Realu Madryt. 21-latek spędził ponoć w szkółce Realu Madryt kilka najgorszych miesięcy swojego życia. Miesięcy, w trakcie których ukradziono mu buty, a nawet... kanapki!

Saul to jeden z najważniejszych piłkarzy Atletico. Środkowy pomocnik albo skrzydłowy. Kolejny cudowny wychowanek szkółki "El Colchoneros", po Koke. Co jednak zabawne, 21-latek w pewnym momencie swojego życia przywdziewał barwy Realu Madryt. Miał jedenaście lat, sporo zapału, ale trafił - jak zrelacjonował dziennikarzom - do najgorszego miejsca na ziemi. Valdelbebas - stołecznego piekła dla utalentowanych piłkarzy.

Piłkarz Atletico przeżył koszmar w szkółce Realu

- Kradziono mi buty, jedzenie, karano mnie zakazem wstępu do szkółki za rzeczy, których nie zrobiłem. Podkładano listy trenerowi, twierdzono, że to ja je napisałem, a wcale tego nie robiłem. Sporo się wówczas nauczyłem i mocno dojrzałem - zdradził piłkarz. Na szczęście w porę się opamiętał i nie dorzucił jeszcze, że do dzisiaj z powodu utraconych kanapek przeżywa traumę. Chociaż do retoryki graczy Atletico, wiecznie poszkodowanych, karanych przez sędziów za niewinność, pasowałoby to wręcz idealnie.

Goście sobotnich derbów nie przystąpią do spotkania w najlepszych nastrojach. W ośmiu ostatnich spotkaniach wygrali ledwie dwukrotnie. Z Eibar oraz Getafe. Dodatkowo przegrali z Celtą Vigo oraz Barceloną i zanotowali aż cztery bezbramkowe remisy: ze wspomnianą już Celtą, Sevillą, Villarrealem oraz - to historia najnowsza - z PSV Eindhoven w Lidze Mistrzów. Do prowadzącej w La Liga Barcy tracą już osiem "oczek" i ewentualna klęska w sobotę będzie dla nich końcem walki o tytuł.

Oto nowa dziewczyna Cristiano Ronaldo! Bułgarska supermodelka! [ZDJĘCIA]

Walki, z której wciąż nie rezygnuje też Real Madryt. A przynajmniej trener, Zinedine Zidane. Francuz zaliczył obiecujący start w roli szkoleniowca Królewskich, ale na ostatniej konferencji prasowej lekko popłynął. Uznał bowiem, że wynik spotkania derbowego... o niczym nie zadecyduje. Nie, pewnie. Real, tracący dziewięć punktów do Barcelony, w razie porażki z pewnością dalej będzie walczył o tytuł. W ostatnich dwunastu kolejkach odrabiając za każdym razem po punkcie do ekipy Luisa Enrique.

Genialny piłkarz, obiecujący trener, koszmarny matematyk. Miał szczęście. W 1988 roku mógł nie trafić do Cannes, a np. na Politechnikę i dzisiaj o istnieniu "Zizou" świat pewnie nie miałby pojęcia. Chyba że akurat policzyłby współczynniki wytrzymałościowe jakiegoś wiaduktu. Wtedy kto wie, może nawet temat okładkowy.

Najnowsze