Zlatan Ibrahimović, Anderlecht - Paris Saint-Germain

i

Autor: ARCHIWUM Zlatan Ibrahimović, Anderlecht - Paris Saint-Germain

Real Madryt chce Zlatana Ibrahimovicia! Ibrakadabra oczaruje stolicę Hiszpanii?

2015-07-09 11:42

Zlatan Ibrahimović może wzmocnić szeregi Realu Madryt. Charyzmatyczny Szwed w swojej bogatej karierze występował m.in. w klubach z Mediolanu oraz największym rywalu "Królewskich" - FC Barcelonie. Czy Ibrahimović odejdzie z Paris Saint-Germain już tego lata i podąży drogą Luisa Figo, który w przeszłości odszedł z Camp Nou na Santiago Bernabeu?

Zlatan Ibrahimović już tego lata może stać się największym bohaterem letniego okienka transferowego. O tym, że Szwed potrafi szokować przekonaliśmy się już niejednokrotnie. Nie będziemy nawet dyskutować o jego piłkarskich umiejętnościach, ponieważ te potwierdza na każdym kroku, wspominając choćby jego bramkę przewrotką w meczu reprezentacji Szwecji czy piętka w meczu ligi francuskiej. Jednak już niedługo może być o nim bardzo głośno, a wszystko za sprawą możliwego transferu do Realu Madryt! Nowy szkoleniowiec "Królewskich" chce mieć w swoim teamie klasowego środkowego napastnika. Hiszpan wskazał na Fernando Liorente, lecz Florentino Perez nie chce o tym słyszeć. I postanowił, że sprowadzi kolejnego "galacticos", a wybór padł na... Zlatana Ibrahimovicia.

Zlatan Ibrahimović odejdzie z PSG?

Zainteresowanie ze strony Realu Madryt szwedzkim napastnikiem potwierdził również były prezydent klubu, Ramon Calderon. - "Jest duża szansa, że transakcja dojdzie do skutku" - napisał poprzednik Pereza na Twitterze. Prezydent "Królewskich" był widziany w ostatnich dniach w towarzystwie działaczy PSG, lecz większość mediów spekulowała, że jednym z tematów rozmowy był transfer Cristiano Ronaldo do mistrza Francji. Czyżby szykowała nam się jedna z największych wymian w historii futbolu?

Zobacz: Zlatan Ibrahimović olał sędziego i zajumał szczęśliwą piłkę [WIDEO]

Zlatan Ibrahimović mógłby otrzymać w Madrycie 12 mln euro rocznie i trzyletni kontrakt, a w Paris Saint-Germain otrzymuje dwa miliony mniej. "Królewscy" nie chcą jednak za niego płacić więcej niż 6 mln euro.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze