Dienis Czeryszew Denis Cheryshev, Cherishev

i

Autor: AP Dienis Czeryszew podczas meczu z Cadizem

"Wyrzucił" Real z Pucharu Hiszpanii, dostał owację na Camp Nou od fanów Barcelony [WIDEO]

2016-02-04 18:10

Denis Czeryszew był "bohaterem" jednej z najgłośniejszych afer ostatnich miesięcy. Zagrał w meczu Pucharu Hiszpanii mimo, że nie był do tego uprawniony, a przez niego jego klub - Real Madryt - został wyrzucony z rozgrywek. Rosjanin w zimowym oknie transferowym przeniósł się jednak do Valencii i zagrał z Barceloną w meczu... tego samego pucharu! Gdy wchodził na boisko, katalońscy fani powitali go owacją na stojąco.

Denis Czeryszew wystąpił w meczu Real Madryt - Cadiz w 1/16 finału Pucharu Króla i już w 3. minucie zdobył nawet gola, ale piekło zaczęło sie później. Okazało się bowiem, że... nie mógł zagrać w tym spotkaniu z powodu zawieszenia za kartki z poprzedniego sezonu w barwach Villareal! Działacze "Królewskich" tłumaczyli się, że o niczym nie wiedzieli, ale ostatecznie klub ze stolicy został wyrzucony z rozgrywek.

FC Barcelona rozgromiła Valencię 7:0. Kanonada na Camp Nou [WIDEO]

Do Rosjanina uśmiechnęło się jednak szczęście, bowiem mimo feralnego spotkania z Cadiz miał okazję jeszcze raz wystąpić w meczu Pucharu Hiszpanii. Wszystko dlatego, że w zimowym okienku transferowym został wypożyczony do Valencii, która w półfinale turnieju miała się mierzyć z Barceloną.

Czeryszew nie rozpoczął meczu w pierwszym składzie, ale kiedy w drugiej połowie wyszedł na rozgrzewkę, na trybunach Camp Nou pojawiły się pojedyncze brawa i oklaski. Prawdziwa wrzawa rozgorzała jednak, gdy wrócił na ławkę rezerwowych i zaczął przygotowywać się do wejścia na boisko.

Nie skłamiemy chyba, że nigdy w historii stadionu Barcelony tak gorąco na boisku nie witano zawodnika drużyny przeciwnej. Wejściu Rosjanina na murawę towarzyszył większy wybuch radości, niż przy szóstym czy siódmym golu dla gospodarzy (mecz zakończył się wynikiem 7:0), a niedługo później kibice zaczęli skandować w kierunku piłkarza Valencii "Te quiero" czyli "Kochamy cię". To tylko pokazało z jednej strony poczucie humoru katalońskich fanów, a z drugiej ich nienawiść w stosunku do Real Madryt. Czyżby Czeryszew, który wyrzucił "Królewskich" z Pucharu Króla, miał zostać nowym idolem Camp Nou?

Najnowsze