Choć piłkarze AS Monaco musieli sobie radzić z City bez dwóch liderów - Kamila Glika i Radamela Falcao, to wcale się tym nie przejmowali. Ruszyli po swoje, a ataki napędzał ten, który miał w rewanżu godnie zastąpić Kolumbijczyka, czyli Kylian Mbappe. Młody Francuz już w 9. minucie trafił na 1:0, a warto zaznaczyć, że to mógł być już jego drugi gol w tym meczu. Wcześniej przegrał pojedynek oko w oko z Caballero.
Goście z Manchesteru nie potrafili zareagować na bramkę Francuza. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że przegrywając grali jeszcze gorzej, o ile to było możliwe. W efekcie schodzili na przerwę z wynikiem 0:2, który dawał awans ekipie z Księstwa.
W drugiej części gry podopieczni Guardioli zabrali się do pracy i przez chwilę znów byli jedną nogą w ćwierćfinale LM. Radość po golu Leroya Sane trwała jednak bardzo krótko. W 77. minucie na 3:1 trafił Bakayoko i sprawił, że to Monaco gra dalej w Europie!
AS Monaco* - Manchester City 3:1 (6:6 w dwumeczu, *awans dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe)
Bramki: Kylian Mbappe 9, Fabinho 30, Tiemoue Bakayoko 78 - Leroy Sane 72
Żółte kartki: Tiemoue Bakayoko, Valere Germain, Thomas Lemar - Bacary Sagna, Kevin De Bruyne, Raheem Sterling
Monaco: Subasić – Sidibe, Raggi (71. A. Toure), Jemerson, Mendy – Fabinho, Bakayoko, Lemar – B. Silva, Germain (90. Dirar), Mbappe (81. Moutinho)
City: Caballero – Sagna, Stones, Clichy (85. Iheanacho), Kolarov – Sane, Fernandinho, Silva – De Bruyne, Aguero, Sterling