David de Gea nie zagra w Realu Madryt. Kuriozalne spóźnienie Królewskich!

Sprawa wydawała się dogadana. Do Madrytu miał powędrować niechciany przez Louisa van Gaala w MU de Gea (za 30 mln euro), a w odwrotną stronę, za 15 milionów, Keylor Navas. Naszykowano odpowiednie dokumenty, ale bramkarz z Kostaryki w ostatniej chwili się rozmyslił. Zaczęło się przeciąganie liny i dokumenty ws. transferów za późno trafiły do władz ligi hiszpańskiej. Większość media twierdzi, że chodzi o minuty spóźneinia (28, może 30), "Marca" spekuluje, że było to ponad 20 sekund!

David de Gea sprzedał dom w Manchesterze!

Jako, że większa odpowiedzialność spada na United, Real ma się ponoć odwoływać i walczyć o de Geę. jedno jest pewne - znakomity hiszpański gilkiper na Old Trafford grać po prostu nie chce. Od początku sezonu nie znalazł się w kadrze meczowej drużyny van Gaala.