Angel Di Maria, PSG

i

Autor: East News

Liga Mistrzów: Barcelona rozgromiona w Paryżu! PSG jedną nogą w ćwierćfinale

2017-02-15 9:05

To był prawdziwy popis PSG! Podopieczni Unaia Emery'ego zagrali lepiej, niż perfekcyjnie i nie dali wielkiej Barcelonie najmniejszych szans! Na Parc de Princes ZMIAŻDŻYLI ją aż 4:0 po golach Angela Di Marii (dwóch), Juliana Draxlera i Edinsona Cavaniego. Taki wynik powoduje, że losy dwumeczu i awansu do ćwierćfinału wydają się już być przesądzone.

Po raz kolejny w ostatnich latach w fazie pucharowej Ligi Mistrzów los skojarzył ze sobą Barcelonę i PSG. W poprzednich przypadkach za każdym razem górą okazywała się "Duma Katalonii" i więcej szans na awans do kolejnej rundy dawano jej i tym razem. Paryżanie przed starciem mieli jednak jeden podstawowy atut - Unaia Emery'ego, który "Barcę" znał od podszewki, bo przecież w poprzednich sezonach rywalizował z nią jako trener Sevilli.

I już od pierwszych minut widać było jego pomysł na ten mecz. A nie był on specjalnie odkrywczy. Gospodarze zaatakowali rywali wysokim pressingiem, przeszkadzali w rozegraniu i umiejętnie odbierali piłki. A gdy sami atakowali, to z wielkim wyczuciem i zaangażowaniem, bo zagubiona Barcelona momentami była zmuszona do wybijania piłki na oślep. Wiele było jednak drużyn, które tak zaczynały starcia z "Dumą Katalonii", ale nie wytrzymywały tej intensywności i kończyły z bagażem kilku goli. Ale nie PSG.

Gospodarze zaimponowali niesamowitą kondycją, bo kapitalne tempo narzucone w początkowych minutach utrzymali praktycznie przez cały mecz. Nie pozwalali przeciwnikom praktycznie na nic, a sami czarowali w ataku. Niesamowicie grał Marco Verratti, który dyrygował środkiem pola i rozegraniem. Popłoch siali też skrzydłowi. Dryblingi Juliana Draxlera jeszcze przez wiele tygodni będą się śniły po nocach Andre Gomesowi i Sergiemu Roberto, a niezwykłą skuteczność pokazał też Angel Di Maria. Wobec takiej gry błyszczeć nie musiał nawet Edinson Cavani, który był tego wieczoru mniej widoczny, ale i tak zdołał wpisać się na listę strzelców.

Dwa kapitalne gole zdobył Di Maria. Najpierw pokonał Marca-Andre ter Stegena po rzucie wolnym, a później po kapitalnym, technicznym strzale z dystansu. Draxler też zanotował swojego gola kończąc kapitalną akcję i zamieniając na bramkę asystę Verrattiego. A wreszcie na 4:0 trafił wspomniany już Cavani i spowodował, że PSG jest jedną nogą w ćwierćfinale rozgrywek. Trudno bowiem się spodziewać, by Barcelona zdołała odrobić te straty na Camp Nou.

PSG - FC Barcelona 4:0

Bramki: Di Maria 18, 55, Draxler 40, Cavani 72

Żółte kartki: Rabiot - Gomes, Busquets, Rafinha

PSG: Trapp - Meunier, Marquinhos, Kimpembe, Kurzawa - Rabiot, Verratti (70. Nkunku), Matuidi - Di Maria (61. Lucas), Cavani, Draxler (86. Pastore)

Barcelona: Ter Stegen - Roberto, Pique, Umtiti, Alba - Busquets, Iniesta (72. Rakitić), Gomes (58. Rafinha) - Messi, Suarez, Neymar

Najnowsze