We wtorek Robert Lewandowski zanotował kolejny dobry mecz w barwach Bayernu Monachium. Snajper Bawarczyków i reprezentacji Polski strzelił gola przeciwko Olympiakosowi Pireus w Lidze Mistrzów, a mistrzowie Niemiec wygrali pewnie 4:0 i zapewnili sobie awans do fazy pucharowej najbardziej prestiżowych rozgrywek na Starym Kontynencie. Dobry mecz rozegrał także Arjen Robben. Holender, choć musiał zejść z boiska po trzydziestu trzech minutach, to pokazał kilka zagrań najwyższej próby.
Lothar Matthaeus: Lewandowski i Robben powinni wyjść na wspólne piwo
Nie jest jednak tajemnicą, że "Lewy" niezbyt dogaduje się ostatnio ze skrzydłowym. Po meczu Bundesligi z VfB Stuttgart Polak skrytykował kolegę z zespołu za zbyt samolubną grę. Choć Robben podkreślał już, że jego stosunki z kapitanem reprezentacji biało-czerwonych nie popsuły się, to wielu ekspertów i ludzi związanych z Bayernem nie chce w to wierzyć. W grupie tej znajduje się legendarny piłkarz Bawarczyków Lothar Matthaeus.
- Widzę potencjalne źródło niepokojów w ataku tego zespołu. Lewandowski cały czas napędza dyskusję o egoistycznej postawie Robbena, a to powoduje kolejne tarcia z Arjenem. To na pewno rani Holendra. Można zobaczyć, że między tymi piłkarzami jest coś niedobrego. Ci dwaj powinni pójść na piwo, aby wyjaśnić sobie wszystkie sprawy. I Robben powinien zapłacić rachunek - powiedział Matthaeus.