Real - Atletico. Chicharito Hernandez: Pomodlił się, strzelił i zapłakał [ZDJĘCIA]

2015-04-24 10:20

Niespodziewany bohater - tak piszą hiszpańskie media o Javierze Hernandezie (27 l.), który w 87. minucie meczu z Atletico (1:0) zdobył gola na wagę awansu Realu do półfinału Ligi Mistrzów. Meksykanin był wcześniej bezlitośnie krytykowany, ale jednym strzałem zapewnił sobie uwielbienie fanów "Królewskich".

Te zdjęcia obiegły cały piłkarski świat. Hernandez się modli, strzela gola, a potem, na ławce rezerwowych płacze ze wzruszenia. "Chicharito" jest bardzo religijny, kiedyś dostał od Tomasza Kuszczaka różaniec poświęcony przez Jana Pawła II. W środowy wieczór jego modlitwy zostały wysłuchane i to on zakończył koszmar "Królewskich", którzy w tym sezonie nie wygrali z Atletico żadnego z siedmiu spotkań.

- Opłacało się zacisnąć zęby, trenować i czekać na szansę. Gola dedykuję meksykańskim kibicom, którzy zawsze wspierają swoich piłkarzy grających w Europie - powiedział Hernandez.

"Chicharito" zagrał tylko 16 meczów w barwach "Królewskich" i strzelił ledwie 4 bramki. - Ale ta z Atletico jest najważniejsza w mojej dotychczasowej karierze - przyznał Javier, który na futbol był skazany od dziecka. Zarówno jego ojciec, jak i dziadek byli świetnymi piłkarzami i podobnie jak on, uczestnikami mundialu.

Teraz Hernandez czeka na losowanie, które odbędzie się w Nyonie w samo południe. Czwórka półfinalistów (Real, Barca, Juve i Bayern) w sumie 21 razy wygrywała najważniejsze klubowe rozgrywki. 61,7% kibiców Realu chce trafić na Juventus, podobne życzenie mają fani Bayernu i Barcelony, bo "Stara Dama" wydaje się najłatwiejszym kąskiem.

TAKIE RZECZY TYLKO W MADRYCIE - ZOBACZ

A co do Hernandeza, departament naukowy telewizji ESPN zrobił kiedyś pomiary, z których wynika, że Meksykanin potrafi przyspieszyć do 34,6 km/h w ciągu ledwie 2,5 sekundy. Teraz "Chicharito" liczy na to, że mocno przyspieszy również jego kariera w Madrycie.

Najnowsze