Liga Mistrzów: Szczęsny zatrzymał Messiego - GALERIA

2011-02-17 13:17

Coś niesamowitego! Skazywany na porażkę Arsenal w niewiarygodny sposób wydarł zwycięstwo Barcelonie w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów na Emirates Stadium w Londynie. "Kanonierzy" wygrali 2:1, a świetnie zagrał polski bramkarz angielskiego zespołu, Wojciech Szczęsny (21 l.).

Pierwsza połowa nie zwiastowała tego, że Arsenal może na własnym stadionie choćby zremisować. Po strzeleniu przez Davida Villę pierwszego gola Barcelona grała spokojnie i niemal bawiła się z rywalami. Piłkarze hiszpańskiego zespołu wymieniali dziesiątki podań, a Arsenal nie mógł w niczym im zagrozić.

Przeczytaj koniecznie: Vuk Sotirović: Lenczyk się na mnie uwziął

Wszystko zmieniło się po przerwie, kiedy Pep Guardiola zdjął z boiska Villę -najgroźniejszego zawodnika Barcelony, a Arsene Wenger delegował do gry Andrieja Arszawina. Rosjanin rozruszał grę zespołu z Londynu. Pierwszego gola dla Arsenalu strzelił Robin van Persie (duży błąd Victora Valdesa), a drugie trafienie dołożył właśnie Arszawin.

Jednym z najlepszych zawodników Arsenalu był Wojciech Szczęsny, który nie miał nic do powiedzenia przy golu Villi. Kilkakrotnie próbował pokonać go wielki Leo Messi (24 l.), ale za każ-dym razem lepszy był młody Polak (Argentyńczyk raz trafił, ale ze spalonego). Pod koniec meczu Szczęsny kilkoma wspaniałymi paradami uratował Arsenalowi sensacyjne zwycięstwo.

Najnowsze