Michał Listkiewicz stawia na finał Polska - Węgry podczas Euro 2016

i

Autor: "Super Express"

Michał Listkiewicz: Nawałka zagrożony

2017-07-31 4:00

Lider zniewieściałej partii politycznej Ryszard Petru wyznał, że jest selekcjonerem, a gole strzelają inni/inne. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby przystojniak z Madery zastąpił Adama Nawałkę, gdyż selekcjoner w Polsce może być tylko jeden. Pewnie z piątego miejsca w rankingu FIFA nasza reprezentacja obsunęłaby się na sto piąte, bo Nawałka to pracoholik, a Petru wiadomo - picuś-glancuś.

Jerzy Owsiak narzeka na podwyższone normy bezpieczeństwa wobec jego muzycznego festiwalu w Kostrzyniu, bo to generuje koszty. Pan "róbta co chceta" nie ma racji, twierdząc, że władze upatrzyły sobie tylko jego. Wiedzą coś o tym prezesi klubów piłkarskich, którym groźny wojewoda z policjantem co drugi mecz uznają za imprezę podwyższonego ryzyka. Owsiakowe koszta nijak się mają do kwot wydawanych przez organizatorów imprez sportowych. Te urzędnicze rygory są typową dupokrytką, papierologią służącą do zrzucania roboty na innych.

Tuż po Lewandowskim bohaterem sportowych mediów jest VAR, postać o stu twarzach, w Polsce uosabiana przez sędziów Marciniaka i Gila. Analiza boiskowych sytuacji na wideo musi być dokonywana przez żywego człowieka, stąd kontrowersje i dyskusje. W szachach nie kręci nas mecz robotów, wolimy zmagania ludzi, z ich błędami i emocjami. Między bajki włóżmy tezę o całkowitym wyeliminowaniu sędziowskich pomyłek. Podobnie jak to, że Lewandowski wykorzysta każdą okazję strzelecką. Dzięki Bogu.

Budzący wielkie emocje premier Węgier Viktor Orban dokonał cudu, pływackie mistrzostwa świata w Budapeszcie przebijają rozmachem i nowoczesnością wszystkie poprzednie. Bajkowe obiekty w najpiękniejszych miejscach miasta robią wrażenie. Orban przypomina prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, choć jest z innej politycznej bajki. Obaj są wizjonerami, kochają sport i swoje małe Ojczyzny. Gdynia-Węgry dwa bratanki!

Najnowsze