Młody piłkarz GKS-u Katowice zadźgany nożem. Jego ranny ojciec został przesłuchany

2016-08-23 20:45

Dominik Koszowski (+19 l.), były piłkarz GKS Katowice, został zabity w centrum Katowic! 19-latek zmarł w nocy z soboty na niedzielę po tym jak grupa agresywnych mężczyzn zaatakowała go nożem. Lekarzom nie udało się uratować młodego sportowca. Jego ojciec został ranny. Mężczyznę również przesłuchano.

Dominik od dziecka trenował piłkę nożną w katowickim GKS-ie. Zaczynał jako 9-latek. Wtedy pierwszy raz pojawił się na treningach. Bardzo dobrze mu szło. Jednak w ubiegłym roku przestał trenować z powodu kontuzji.

W nocy z soboty na niedzielę Dominik wraz z towarzyszącym mu ojcem zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn przed jednym z klubów przy ul. 3-go maja. Awantura zaczęła się od tego, że ojciec eks-piłkarza trącił ramieniem jednego z mężczyzn. Ci wyjęli nóż i zaatakowali. 19-latek w wyniku odniesionych ran zmarł w szpitalu, zaś jego ojciec został ranny. - Zatrzymano trzy podejrzane osoby w wieku 19-20 lat, ale to nie koniec, bo w zajściu brało udział kilkanaście osób. Zabezpieczono również nagranie z monitoringu. Niewykluczone, że ataku dokonali pseudokibice jednej ze śląskich drużyn – powiedziała "Super Expressowi" podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach. Wśród przesłuchanych jest ojciec sportowca. Mężczyzna usłyszał również zarzuty udziału w bójce.

Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu w niedzielę ok. 5 rano. Kilka godzin wcześniej do Katowic z meczu ligowego z Olsztyna mieli wrócić kibice GKS-u, a śląska policja bada czy oba wydarzenia mogły być ze sobą powiązane.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze