Jan Koller przez lata postrzegany był jako jeden z najlepszych napastników w Europie. Rosły reprezentant Czech gole strzelał między innymi dla Borussii Dortmund czy AS Monaco. Sympatia do klubu z Księstwa pozostała mu do dzisiaj. W niedzielę podczas hitu Ligue 1, w którym Monaco zagra na wyjeździe z Paris Saint-Germain będzie mocno trzymał kciuki za swoją byłą drużynę. - Czeka nas bardzo ciekawy mecz. Kibicuję Monaco i mam nadzieję, że wygra. Jest ostatnio w bardzo dobrej formie i na pewno ma szansę na zwycięstwo. Może dzięki niemu zrobić spory krok do mistrzostwa - stwierdził Koller.
Czech postanowił także wyróżnić najsilniejsze punkty AS Monaco. Wśród nich obok Falcao czy Bernardo Silny pojawił się także Kamil Glik. - To był najlepszy transfer Monaco tego lata i w ogóle jeden z najlepszych w Ligue 1. Glik to obrońca kompletny – jest silny, dość szybki i nieźle wyszkolony technicznie, do tego pewny w destrukcji. Na dodatek potrafi strzelać gole. To jego duży atut i przewaga Monaco. Gdy napastnicy nie zdobywają bramki, to ma obrońcę potrafiącego ich w tym wyręczyć - powiedział Koller w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".