Maciej Rybus początek w Olympique Lyon miał całkiem niezły. Po dobrych mistrzostwach Europy regularnie występował w nowym klubie, do którego przyszedł z Tereka Grozny. Niestety, wraz z upływem czasu, cieszył się coraz mniejszym zaufaniem sztabu szkoleniowego i pod koniec rozgrywek nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych. Łącznie w barwach Lyonu 27-letni obrońca wystąpił 28 razy. Zanotował także 2 asysty. Latem uznał, że jego czas w Ligue 1 dobiegł końca i, wraz ze swoim menedżerem Mariuszem Piekarskim, zaczął szukać nowego pracodawcy. W środę parafował umowę z Lokomotiwem Moskwa.
Diego Forlan zagra w Ekstraklasie?! Gwiazda mundialu dostała propozycję z Polski
O tym, że powrót reprezentanta Polski do ligi rosyjskiej jest bardzo prawdopodobny informowaliśmy już kilka dni temu. Wówczas głos w całej sprawie zabrał prezes Lyonu. - Jesteśmy bardzo bliscy porozumienia - mówił sternik francuskiej ekipy. Nieoficjalnie podaje się, że za zawodnika, który bardzo chce grać na przyszłorocznym mundialu, Rosjanie zapłacili 1,5 miliona euro. W nowym klubie nie powinien mieć problemu z aklimatyzacją. W latach 2012-2016 grał już na rosyjskiej ziemi. W Tereku Grozny wystąpił w ponad stu spotkaniach.
3 letni kontrakt z Lokomotiv Moskwa powodzenia maładziec pic.twitter.com/QqzyKouKeC
— Mariusz Piekarski (@sportmar_mario) 19 lipca 2017