Piotr Zieliński miał ciche wejście do Napoli, ale z czasem zyskał zaufanie trenera Maurizio Sarriego i zaczął grać jak z nut. Wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. W lidze ma już niezły jak na pomocnika dorobek - 4 gole i 6 asyst. Włoskie media po ostatnich, znakomitych występach pisały, że Zieliński to bardziej artysta niż piłkarz. Teraz informują o zainteresowaniu Bayernu.
Dziennikarze Radia CRC twierdzą, że wybitna forma Zielińskiego wywołała ogromne zainteresowanie ze strony niemieckiego klubu. Ich zdaniem Bayern jest gotowy wyłożyć na stół aż 70 milionów euro, a wtedy Napoli nie będzie miało nic do gadania. Taka kwota odstępnego widnieje w kontrakcie Zielińskiego.
Klub z Neapolu z pewnością nie narzekałby na sprzedaż Polaka, przynajmniej jeśli chodzi o stronę finansową. Choć nasz reprezentant jest ważnym ogniwem drużyny, to nie sposób nie wziąć takich pieniędzy za kogoś, kto latem 2016 roku trafił do drużyny za "marne" 14 milionów euro.