Były reprezentant Anglii pożegnał chłopca, który przegrał z nowotworem. Fragmenty wzruszającego listu

2017-07-08 23:52

Wieść o śmierci 6-letniego Bradleya zasmuciła całe środowisko piłkarskie w Anglii. Szczególnie cierpi jego przyjaciel, były reprezentant Anglii Jermain Defoe. Śmierć chłopca bardzo dotknęła piłkarza, którego łączyła z Bradleyem wyjątkowa więź. Przedstawiamy treść listu pożegnanalnego, jaki opublikował Defoe na Twitterze.

"Do zobaczenia, przyjacielu. Będę za Tobą bardzo tęsknił. Czuję, że dobry Bóg przywiódł Cię do mojego życia i dał mi kilka cudownych momentów z Tobą. Za to jestem wdzięczny. Nigdy nie zapomnę sposobu, w jaki na mnie spojrzałeś, kiedy spotkałem Cię po raz pierwszy. Ta prawdziwa miłość w tych słodkich oczach. Trudno znaleźć słowa, by opisać, jak wiele dla mnie znaczysz. Sposób, w jakim wypowiadałeś moje imię. Twój uśmiech, kiedy pojawiały się kamery, niczym mała supergwiazda. Miłość, którą czułem, kiedy byłem z Tobą. Twoja odwaga i hart ducha wciąż będą dla mnie inspiracją. Nigdy się nie dowiesz, jak bardzo zmieniłeś mnie jako człowieka. Bóg ma Ciebie w swoich ramionach, a ja zawsze będę nosił Cię w moim sercu. Śpij dobrze, mały. Mój najlepszy przyjacielu."

Tymi słowami Jermain Defoe pożegnał 6-letniego Bradleya Lowery'ego. Ta niesamowita historia miała tragiczny finał. Kilka materiałów wideo, przedstawiającyh przyjaźń Defoe i Bradleya można znaleźć TUTAJ.

Najnowsze