NIE ŻYJE Cheick Tiote. Były gwiazdor Premier League miał zawał serca na treningu

pik

2017-06-05 23:48

Tragiczne wieści napłynęły z Chin. Zmarł Cheick Tiote, reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej i były gwiazdor Newcastle United. Piłkarz miał 30 lat. Nic nie wskazywało na to, że jeden z treningów zakończy się dla niego tak tragicznie. Tiote ponoć nagle upadł na murawę, a w szpitalu nie udało się go uratować.

Najnowsze z działu

Wszystko powiedział!

Kolega Casha chodzi z najpiękniejszą piłkarką świata! Wyjawił tajemnicę związku, to musiał zrobić!

Tylko spójrz!

Najgorętsza piłkarka świata pręży się bez stanika. Zupełnie się nie krępowała. Nie wiedzieliśmy, gdzie patrzeć

Tylko spójrz!

Najpiękniejsza piłkarka świata pokazała się w skąpym stroju. Prawda o jej ciele wyszła na jaw. Fani mogli tego nie wiedzieć

RIP

Zmarł były legendarny trener. Kiedyś mówił o nim cały świat, wychował piłkarza aktora

Przerażające...

Wielka tragedia przed meczem. Nożownik zadźgał mężczyznę pod stadionem. Ratownicy nie mieli żadnych szans

Informacja o śmierci Tiote obiegła już cały świat. O tragedii informowały chociażby portale "The Mirror" i "Yahoo", a tragiczne wieści o Iworyjczku potwierdził jego agent - Emanuele Palladino. Jak do tego doszło? 30-latek trenował z chińską drużyną Beijing Enterprises, do której przeszedł w 2017 roku z Newcastle United. Według ostatnich informacji, nagle upadł na murawę, co było spowodowane atakiem serca. Błyskawicznie przetransportowano go do najbliższego szpitala, lecz lekarze nie zdołali go uratować.

Cheick Tiote był znakomitym środkowym pomocnikiem, co najczęściej udowadniał w barwach Newcastle United. Grał tam przez siedem lat (2010-2017). Był także częstym reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej. W barwach "Słoni" rozegrał 52 spotkania. Przez chwilę był także wypożyczony do holenderskiej Rody, gdzie grał z naszym bramkarzem - Przemysławem Tytoniem. W listopadzie 2010 roku wystąpił także przeciwko reprezentacji Polski w spotkaniu towarzyskim, wygranym przez biało-czerwonych 3:1.

Wielu kibiców uważa, że swoją najważniejszą i najpiękniejszą bramkę Tiote zdobył w meczu Newcastle - Arsenal (2011 rok). To było niesamowite widowisko - jeden z najlepszych meczów w historii Premier League. Ekipa Iworyjczyka zremisowała, choć przegrywała 0:4. Przy stanie 3:4 Tiote odpalił niesamowitą bombę z lewej nogi: