Marcus Rashford, Manchester United

i

Autor: East News

Debiutant z Manchesteru pogrążył Arsenal. Pięć goli na Old Trafford i teatralny popis van Gaala

2016-02-28 18:11

Marcus Rashford kilka dni temu nie miał nawet swojego profilu na Wikipedii, a dziś został bohaterem klasyku Premier League Manchester United - Arsenal Londyn. 18-letni Anglik zdobył dwa gole, zaliczył asystę i poprowadził "Czerwone Diabły" do zwycięstwa 3:2. Show skradł mu jednak Louis van Gaal, który zirytowany symulowaniem fauli przez rywali... sam postanowił "zanurkować" na oczach sędziego.

Arsenal na Old Trafford nie wygrał od blisko 9,5 roku, ale przyjeżdżał do Manchesteru, by wreszcie przełamać tę passę. Szczególnie, że swój mecz wygrał lider Premier League, czyli Leicester. Goście musieli więc celować w pełną pulę, bo ewentualna strata punktów mogłaby ich znacznie oddalić od mistrzostwa Anglii.

Zobacz: Manchester United - Arsenal Londyn NA ŻYWO: Gdzie transmisja w TV i STREAM ONLINE?

Ale Manchester miał w tym meczu 18-letniego Marcusa Rashforda. Anglik w czwartek strzelił dwa gole w Lidze Europy i tym razem znów dostał szansę od Louisa van Gaala. Nie zawiódł ani trenera, ani kibiców, bo zdobył dwie bramki, zanotował asystę i pogrążył walczący o tytuł Arsenal. "Kanonierów" stać było jedynie na dwa trafienia autorstwa Danny'ego Welbecka i Mesuta Oezila.

Show swoim piłkarzom skradł jednak holenderski szkoleniowiec United, który po tym meczu może spokojnie starać się o angaż w jakimś teatrze lub kabarecie. Trener tak żywiołowo protestował przeciwko symulowaniu fauli przez graczy Arsenalu, że ruszył do sędziego technicznego i sam przy nim zrobił klasycznego "nurka" sugerując, że właśnie tak przewracają się rywale. Wszystko wyglądało dość komicznie i jesteśmy w stanie pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie van Gaal jest największym wygranym tego spotkania (filmiki i zdjęcia z tego pięknego "padolino" do obejrzenia w zapisie naszej relacji poniżej).

Arsenal przegrał, do lidera z Leicester traci już 5 punktów, a ponadto swój mecz wygrał także Tottenham. "Koguty" mają więc też 3 punkty przewagi nad "Kanonierami", a jeśli podopieczni Arsene'a Wengera chcą się jeszcze liczyć w walce o tytuł, nie mogą sobie już pozwolić na żadne wpadki.

MANCHESTER UNITED - ARSENAL LONDYN 3:2

Bramki: Rashford 29, 31, Herrera 65 - Welbeck 40, Oezil 69

Żółte kartki: Varela, Carrick, Herrera, Januzaj - Ramsey, Elneny, Oezil

Manchester: De Gea - Varela, Carrick, Blind, Rojo (56. Fosu-Mensah) - Schneiderlin, Herrera - Lingard, Mata, Depay (95. Weir) - Rashford (80. Januzaj)

Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Ramsey, Coquelin (70. Elneny) - Walcott (63. Giroud), Oezil, Sanchez - Welbeck (82. Iwobi)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze