Webb przyznał się do błędu

2009-04-29 18:00

"Ulubieniec" nie tylko polskich kibiców sędzia Howard Webb oficjalnie przyznał, że popełnił błąd dyktując rzut karny dla Manchesteru United w spotkaniu 34. kolejki Premier League na Old Trafford.

Angielski sędzia po raz pierwszy wypowiedział się publicznie po ostatnim meczu ligowym "Czerwonych Diabłów" z Tottenhamem Hotspur, po którym spadła na niego fala krytyki. Przy stanie 2:0 dla gości Webb wskazał na "wapno" po rzekomym faulu Heurelho Gomesa na Michaelu Carricku. Powtórki telewizyjne jasno pokazały, że arbiter się pomylił. W efekcie United zdobyli gola kontaktowego i wygrali całe spotkanie 5:2.

- Spojrzałem na tą sytuację raz jeszcze i myślę, że popełniłem błąd, choć naprawdę takie decyzje podejmuję uczciwie - powiedział Webb - Nie zawsze takie sytuacje jest łatwo ocenić z poziomu placu gry - dodał.

- Widziałem, że gracz Manchesteru dotknął piłki, po czym jego upadek spowodował bramkarz drużyny przeciwnej - ocenił Webb - Nie zauważyłem, by golkiper dotknął palcami piłki, zanim doszło do upadku.

- Jestem rozczarowany, bo zawsze staram się sędziować perfekcyjnie - dodał Webb - Jeszcze raz muszę przyjrzeć się tej sytuacji na kasecie, by w przyszłości uniknąć takich błędów. Nie chcę, by sędziowie negatywnie wpływali na sportową rywalizację.

Najnowsze