Kazimierz Greń

i

Autor: Kuba Czernikiewicz

Kibice pokazują bilety kupione od Grenia! Cena? 500 złotych

2015-04-01 12:27

Kazimierz Greń zarzeka się, że nie handlował biletami pod stadionem w Dublinie. Znaleźli się jednak kibice, którzy twierdzą, że wejściówki nabyli właśnie od podkarpackiego barona PZPN-u! Publikują zdjęcia i przedstawiają szczegóły. Kierowana przez Zbigniewa Bońka centrala bada sprawę.

- Jestem pewien na 200 procent, że cztery bilety na mecz Irlandii z Polską kupiłem od Kazimierza Grenia. Była wydrukowana cena 50 euro, płaciliśmy po 500 zł - powiedziała "Przeglądowi Sportowemu" osoba przedstawiająca się jako pan Krzysztof.

Mieszka od 9 lat w Corku. Zaznacza, że jest gotowy zeznawać przed sądem. Przedstawił zdjęcie biletu - jak ustalił "PS", pochodzi on właśnie z puli PZPN, a nie jak twierdzi Greń kupione przez niego przez portal kupnilet.pl.

Sam Greń zaprzecza, że handlował biletami. Twierdzi, że czekał na znajomych, dla których miał 12 wejściówek. O całej sprawie głośno zrobiło się w Polsce. Do afery odniósł się także Zbigniew Boniek.

Kazimierz Greń: Jestem niewinny. Ktoś mnie wrobił! [AFERA W DUBLINIE]

W rozmowie z "Super Expressem" Greń zarzeka się, że jest niewinny. Twierdzi też, że w całą sprawę został wrobiony, właśnie przez kogoś ze związku.

Co ciekawe Greń nie usłyszał zarzutów - sąd uznał go winnym, ale wypuścił wolno. Teraz czeka go spotkanei z przełożonym, Zbigniewem Bońkiem. Ten tak wyrozumiały raczej nie będzie.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze