Krzysztof Mączyński: To dla mnie najlepszy tydzień w życiu [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]

2015-10-13 4:00

Niedoceniany, a wielu podważało sens jego powołań do reprezentacji Polski. Jednak teraz Krzysztof Mączyński (27 l.) triumfuje. Pomocnik Wisły Kraków z Irlandią zaliczył asystę przy trafieniu Roberta Lewandowskiego, a ostatnio został ojcem. - To był dla mnie najlepszy tydzień w życiu - mówi.

"Super Express": - Masz poczucie, że od kiedy znalazłeś się w kadrze, to zrobiłeś w niej duży progres?

Krzysztof Mączyński: - To jest cel, do którego dążymy od małego. Ci, którzy interesują się piłką, to wiedzą, jaki niewdzięczny jest nasz zawód. Czasami trzeba stanąć na wyżynach, aby przekonać do siebie ludzi. Akurat ja przechodziłem to w swoim życiu. I z tego, co osiągnąłem, jestem jak najbardziej zadowolony.

Polska - Irlandia 2:1! Oceniamy reprezentantów Polski po wiktorii na Narodowym!

- Miałeś problem z nieprzychylnymi komentarzami?

- Czasami lepiej jest przekonać ludzi niż odwrotnie. To lepsza sytuacja od tej, gdy nie spełniasz oczekiwań i z wysokiego pułapu spadasz w dół. Jestem pozytywnie nastawiony do życia. Idę do przodu, a to dla mnie jest najważniejsze.

- Bolały cię słowa, gdy słyszałeś głosy: po co Nawałka znowu powołuje tego Mączyńskiego?

- Najlepiej byłoby, gdyby wszyscy pisali o mnie tylko pozytywnie w stylu, że jestem najlepszy. Ale nie oto chodzi. Musimy być uodpornieni na zagrywki ze strony dziennikarzy czy kibiców. Inaczej nie moglibyśmy grać w piłkę. Jeżeli słuchałbym tych wszystkich opinii, to musiałbym skończyć z futbolem. Cieszę się, że pomogłem w awansie do Euro, bo uczestniczyłem w większości spotkań w kadrze. Zrobiliśmy to, co należało.

- To były twoje najlepsze mecze w reprezentacji?

- Trudno powiedzieć, bo każdy mecz jest inny, w każdym dostajesz od trenera inne zadania taktyczne do wykonania. Z Irlandią zagrałem na "10", a to jest dla mnie praktycznie obca pozycja. Uważam, że z tego, co miałem do zrobienia, wywiązałem się najlepiej, jak najlepiej tylko potrafię.

Euro 2016: To oni dali nam awans! Wszyscy piłkarze Adama Nawałki!

- Masz powody do zadowolenia, bo z kadrą świętujesz promocję do finałów mistrzostw Europy, a w życiu prywatnym zostałeś ojcem.

- Narodziny córeczki Wiktorii przyniosły mi wiele szczęścia. Cieszę się, że mamy kolejną osobę w naszej rodzinie. Teraz chcę spędzić z nią każdą chwilę, chcę się nią nacieszyć. Wcześniej nie miałem okazji. To dla mnie priorytet. To dla mnie najlepszy tydzień w życiu.

Najnowsze