Najwięcej warci w szkockiej ekipie są znani z występów w angielskiej Premier League Steve Naismith z Evertonu (7,5 mln euro), James McArthur z Crystal Palace (7 mln) i Steven Fletcher z Sunderlandu (5 mln).
Szkocja - Polska: Wartość piłkarzy
To grosze w porównaniu z tym, ile kosztują polskie gwiazdy. Sam Robert Lewandowski, wyceniany obecnie na przyprawiające o zawrót głowy 60 mln euro, wart jest więcej niż cały szkocki zespół, który można kupić za 39,5 mln euro. Polska jedenastka, która ma dziś wieczorem wybiec na murawę na Hampden Park, warta jest 124 mln euro.
Na szczęście dla Szkotów pieniądze nie grają. Wie o tym doskonale ich trener Gordon Strachan. - Mamy dobrych piłkarzy, ale jeśli zapytacie mnie, czy są wśród nich zawodnicy światowej klasy, odpowiem, że nie - przyznaje selekcjoner naszych rywali. - W moim zespole nie ma nikogo takiego jak Lewandowski czy Gareth Bale. To kolesie, którzy po prostu dostają piłkę, i bum, strzelają gola. My na wszystko musimy zapracować ciężko zespołową grą. Nie mamy takich indywidualności jak Polska, ale mamy drużynę, która potrafi walczyć i utrzymywać się przy piłce. A im dłużej my będziemy mieli piłkę, tym mniejsze ryzyko, że Lewandowski ją dostanie i zrobi nam krzywdę - dodaje Strachan.