Fajdek padł na Rio

i

Autor: AP

Paweł Fajdek o igrzyskach w Rio: Dla mnie to upadek na drugie kolano

2016-08-24 22:00

Paweł Fajdek nie ma szczęścia do igrzysk olimpijskich. W Rio de Janeiro znów nie udało mu się wejść do finału w rzucie młotem. Na gorąco tłumaczył, że odcięło mu prąd i nie miał siły rzucać. Po powrocie do Polski zamieścił emocjonalny wpis na Facebooku. Zapowiedział, że nie ma zamiaru się poddać.

Czy Paweł Fajdek kiedyś sięgnie po medal na igrzyskach olimpijskich? Na razie zmarnował dwie próby. Znów nie udało mu się nawet wejść do 12-osobowego finału, a przecież był faworytem do złota! W 2016 roku miał najlepsze wyniki z całej stawki. Tylko on sam mógł sobie zaszkodzić i niestety tak się stało. W półfinale w Brazylii spalił pierwszą próbę, a później nie mógł odnaleźć swojego rytmu.

Ta porażka mocno go dotknęła, co było chociażby widać na wideo, który zamieścił na Facebooku parę godzin po zawodach. Teraz znów odezwał się do internautów. Podziękował im za wsparcie i jeszcze raz wyraził swój smutek. - Wejść na sam szczyt jest cholernie trudno a wtedy każdy nawet najmniejszy upadek boli po stokroć bardziej. Tym razem był to upadek na drugie kolano. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą - czytamy we fragmencie wpisu Fajdka. Z pełną wersją teksty możecie się zapoznać poniżej:

Najnowsze