Andrzej Fonfara chce wygrać dla syna [ZDJĘCIA]

2016-06-17 4:00

W sobotę w nocy Andrzej "Polski Książę" Fonfara (28 l., 28-3, 16 k.o.) zmierzy się w Chicago z niebezpiecznym Amerykaninem Joem Smithem Juniorem (27 l., 21-1, 17 k.o.). Pięściarz z Białobrzegów wygraną chce zadedykować synkowi, który niebawem się narodzi.

- Planowany termin narodzin mojego syna Leonarda to 20 lipca - zdradził Fonfara. - Muszę wygrać jeszcze kilka walk, zarobić trochę pieniędzy i wybudować dom, by zapewnić mojemu dziecku dobrą przyszłość.

- Nie miałbym nic przeciwko temu, aby mój syn został kolejnym po mnie mistrzem świata - mówi Fonfara, który poprosił szefów NBC, telewizji transmitującej galę, by czwartkowa konferencja prasowa nie trwała za długo ze względu na... mecz Polski z Niemcami. W kadrze jest przyjaciel Fonfary, Artur Boruc. - Śledzę Euro, mam nadzieję, że nasi zajdą jak najdalej. No i liczę, że Artur zarwie noc i obejrzy moją walkę - uśmiecha się.Na tej samej gali wystąpi także najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (27 l., 22-0, 7 k.o.), a jego rywalem będzie niepokonany Amerykanin Hugo Centeno Jr. (25 l., 24-0, 12 k.o.). - Siłowo niczym mi nie imponuje, rozerwę go - zapewnia Polak.

Najnowsze