Adamek - Szpilka

i

Autor: Tomasz Jagodziński Tomasz Adamek, Artur Szpilka

Artur Szpilka - Ty Cobb: W ringu będzie ogień!

2015-04-24 10:44

Nie przyjechałem do Stanów na wakacje, ani żeby zwiedzać i robić sobie zdjęcia - mówi Artur Szpilka (26 l., 17-1, 12 k.o.) przed starciem z Ty Cobbem (40 l., 18-6, 10 k.o.). Dla Polaka to pierwszy pojedynek po przeprowadzce do USA, z nowym trenerem Ronnie'em Shieldsem. W Chicago powalczy również Maciej Sulęcki (26 l., 19-0, 4 k.o.) z Darrylem Cunninghamem (40 l., 30-7, 11 k.o.).

- Z Ronnie'em dogadujemy się dobrze, ufam mu. Co pokażę w ringu? Chciałbym, żeby to był trochę taki "Szpila" w starym stylu, czyli szalony, ale boksujący też z głową. Jeśli trener mi powie: "Artur, ogień! Idziesz do przodu!", to pójdę do przodu i będzie ogień - uśmiecha się "Szpila".

Andrzej Fonfara: Chciałbym walczyć na stadionie Legii Warszawa

Rywal Szpilki w pięciu ostatnich walkach zanotował trzy porażki. - Jak na wagę ciężką Szpilka jest niski, walczy z obniżonej pozycji i ma problemy z dosięgnięciem dużych rywali. To właśnie przez to zdecydowałem się na tę walkę. Taktykę mam prostą, przetestować jego szczękę - zapowiada Cobb.

Dla Szpilki to siódma walka w USA i trzecia w Chicago. Sulęcki debiutuje za Oceanem. - To wielkie przeżycie, zawsze marzyłem o boksowaniu na amerykańskich ringach. Ale ring jest ten sam - cztery narożniki i jeden przeciwnik, więc i robota w Polsce i w USA jest taka sama. Chcę wygrać i sprawić, by zapamiętano mnie w Ameryce - mówi.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze