Krzysztof Głowacki PRYWATNIE. W domu spokojny tata, w ringu bestia [ZDJĘCIA]

2015-08-21 11:15

Krzysztof Głowacki (29 l., 25-0, 16 k.o.) skradł serca kibiców, zdobywając po dramatycznej walce prestiżowy tytuł mistrza świata WBO wagi lekkociężkiej. Wyjeżdżał do Ameryki jako mało znany bokser, wrócił jako gwiazda. "Super Expressowi" czempion pokazał, jak wygląda jego sielankowe życie w Wałczu.

Takie historie nie zdarzają się często. Krzysiek poznał swoją żonę Karolinę (29 l.) w gimnazjum, gdy obydwoje mieli po 13-14 lat. Parą stali się dwa lata później. Ich uczucie rozkwitło i szybko pojawiła się córeczka Julia (11 l.). Osiem lat temu w Wałczu odbył się ślub. Mimo częstych rozłąk z uwagi na treningi mistrza w Warszawie i walki w kraju i za granicą małżeństwo wciąż kwitnie.

Krzysztof Głowacki i jego zdjęcia z dzieciństwa!

- To Krzysiek ma większy wpływ na naszą córkę - przyznaje pani Karolina. - Często go nie ma, ale kiedy wraca, to ją rozpieszcza. Ja muszę być tą bardziej wybuchową i złą, czasami krzyczę. Krzysiek woli się nie kłócić. Mówi: "Nie warto, porozmawiamy i wszystko rozwiążemy". Taki jest, spokojny i cichy - charakteryzuje męża.

Co sprawia, że dwie tak odmienne osoby są tak szczęśliwe razem? - Widocznie przeciwieństwa się przyciągają - śmieje się Karolina.

Dziś "Główka" z rodziną wyjechał nad morze, by trochę odpocząć po ostatnich intensywnych dniach. W sobotę będzie można ich spotkać podczas gali bokserskiej w Amfiteatrze w Międzyzdrojach.

Najnowsze