Łukasz Janik: Ta walka to sprawa honoru [WYWIAD]

2014-06-25 4:00

W sobotni wieczór w Rzeszowie na ring wróci Łukasz Janik (29 l., 26-2, 14 k.o.). Jego rywalem będzie Amerykanin Rico Hoye (40 l., 24-3, 16 k.o.).

"Super Express": - Taki przeciwnik jak Hoye nie powinien ci sprawić żadnych problemów.

Łukasz Janik: - Nie spodziewam się większych trudności. Na pewno rywal umie boksować, ma fajny luz, zadaje mocne ciosy i jest dynamiczny. Zamierzam pokazać dobry boks, wypracować nokaut i zakończyć walkę efektowną kombinacją lub pojedynczym mocnym ciosem na szczękę.

Zobacz: Szpilka i Hardkorowy Koksu. "Szykuje się walka" [WYWIAD]

- A potem rewanż z Masternakiem na gali Polsat Boxing Night.

- Pragnę tej walki. To sprawa honoru. Pięć lat temu zlekceważyłem Masternaka i zapłaciłem za to najwyższą cenę. Wiem, że on nie chce rewanżu, będzie go unikał, ale mam nadzieję, że media i kibice będą naciskać, aż w końcu go zmuszą. Teraz to ja skończę go przed czasem, bo jestem lepszym pięściarzem i mam większe serce do tego sportu.

- Podobno kupiłeś nowe mieszkanie w Warszawie...

- Mieszkanie ma 110 metrów. Robię je całkowicie pod siebie, w najwyższym standardzie. To będzie mieszkanie mistrza zaprojektowane przez znaną architekt Weronikę Michalską. Z bajerami - kafelki Carrea, klima - Klimatecontrol.pl, jacuzzi MazurSpa.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze