Mariusz Wach

i

Autor: Tomasz Gola Gbenga Oloukun, Mariusz Wach

Mariusz Grabowski: Mariusz Wach nie jest takim idiotą, by znów się koksować

2015-12-11 3:00

Wszystko wskazuje na to, że to koniec kariery Mariusza Wacha (36 l., 31-2, 17 k.o.). Polski bokser podczas przegranej w 12 rundach przez techniczny nokaut listopadowej walki w Kazaniu z Aleksandrem Powietkinem (36 l., 30-1, 22 k.o.) był na dopingu. - Tak, otrzymałem potwierdzenie pozytywnego wyniku badań próbki Wacha - powiedział agencji rSport.ru Andriej Riabinski, promotor Powietkina.

Współpracujący z Wachem Mariusz Grabowski ma wątpliwości co do winy polskiego boksera. - Nie wierzę, że Mariusz mógłby być takim idiotą, by znów się koksować. Szczególnie że w kontrakcie był zapis, iż Rosjanie nie dadzą mu pieniędzy, jeśli zażyje niedozwolone środki - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem".

Zobacz: Mariusz Wach ponownie na DOPINGU?! Miał walczyć NA KOKSIE z Powietkinem

Za walkę z Powietkinem Wach miał otrzymać około 150 tys. dol., z czego 100 tys. dol. miało trafić do jego dotychczasowych promotorów Mariusza Kołodzieja i Jimmy'ego Burchfielda za "uwolnienie" boksera z kontraktu. Według Grabowskiego kasa nie dotarła do Wacha - Rosjanie dwa razy rzekomo próbowali przelać pieniądze, ale zasłaniali się problemami technicznymi (rosyjskie banki były objęte sankcjami).

Tym informacjom zaprzecza Riabiński. - Mariusz Wach otrzymał wszystkie pieniądze. Mieliśmy problemy techniczne, ale Polak dostał całą sumę, mimo tej sytuacji z dopingiem - zapewnia rosyjski promotor.

Najnowsze