Mariusz Wach zmierzył się z Władymirem Kliczką 10 listopada 2012 roku. Polak przetrwał 12 rund z ukraińskim czempionem, ale przegrał wyraźnie na punkty: 120:107, 120:107, 119:109 dla Kliczki. Bomba wybuchła dość szybko - okazało się, że w ciele Polaka wykryto doping. Jego obecność potwierdziła próbka B. - To były małe ilości - przyznał potem skruszony Wach.
Mariusz Wach - Aleksandr Powietkin: Wiking na DOPINGU?!
Ujawniono, że bokser zażywał stanozolol - steryd anaboliczny powodujący przyrost masy mięśniowej i wzrost syntezy białek. Ten sam środek znaleziono w organizmie najszybszego człowieka świata, Kanadyjczyka Bena Johnsona, zwycięzcy biegu i rekordzisty świata na 100 metrów podczas IO w Seulu w 1988 roku.
Wach został zdyskwalifikowany na 8 miesięcy. Dodatkowo musiał zapłacić 10 tysięcy euro grzywny. Jeśli potwierdzą się informacje o niedzwolonym wspomaganiu w walce z Powietkinem (na razie nie wiadomo o jaką substancję chodzi), Wacha czeka dożywotnia dyskwalifikacja.