Walka stulecia, jak nazywany jest pojedynek Floyda Mayweathera Jr. z Mannym Pacquiao elektryzuje kibiców na całym świecie. Na przeciw siebie w ringu staną dwaj najbardziej utytułowani pięściarze ostaniej dekady.
Zobacz: Pacquiao - Mayweather: Dariusz Michalczewski stawia na Filipińczyka [WIDEO]
Emocji na pewno nie powinno zabraknąć. - Kibicuje Mayweatherowi i Manny'emu, żeby stoczyli absolutnie fantastyczną walkę dla wszystkich, którzy zapłacili, by ich zobaczyć - powiedział były pięściarz Oscar de la Hoya.
Stawką walki będą trzy mistrzowskie pasy: WBA, WBC i WBO w wadze półśredniej, oraz miano najlepszego pięściarza tej ery. - Jestem podekscytowany. Fani na to zasłużyli. W końcu damy im to, czego chcieli od tylu lat - mówił skromnie Filipińczyk.
Przeczytaj: Walka stulecia. Evander Holyfield: To Mayweather ma więcej do stracenia! [WIDEO]
Tej skromności brakuje niepokonanemu Mayweatherowi. - Czterdziestu siedmiu próbowało i wszyscy polegli. Pacquiao należy się szacunek, bo jest lepszy od poprzednich, ale będzie numerem czterdzieści osiem. Tworzymy historię na waszych oczach - oznajmił.
Walka stulecia Floyda Mayweathera Jr. z Mannym Pacquiao odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w Las Vegas. Transmisję TV odbędzie się w TVP1. Natomiast redakcja sport.se.pl przeprowadzi relację NA ŻYWO z tego pięściarskiego pojedynku. Mimo późnej pory zapraszamy do naszego portalu!
