Tomasz Adamek

i

Autor: archiwum se.pl

Po walce Adamek vs Głazkow: upłynął termin ważności Polaka

2014-03-16 13:30

Tak rozczarowanego Tomasza Adamka nie widzieliśmy chyba nigdy. Starcie z Wiaczesławem Głazkowem kompletnie rozbiło plany Polaka i sprawiło, że bodaj pierwszy raz w karierze 'Góral' dość otwarcie wspomina o zakończeniu kariery. - Straciłem szansę na tytuł Mistrza Świata - powiedział Polak na antenie Polsatu Sport. Zobacz wypowiedzi zawodników i fachowców po walce Adamek - Głazkow!

- Byłem gorszy. Robiłem co mogłem, ale taki jest sport - słowa Tomasza Adamka wskazują jednoznacznie: Polak był zaskoczony i rozbity psychicznie. Nie brał podobnego scenariusza pod uwagę. Tym bardziej, że dalsze plany wydawały się precyzyjne: - Szans walki o pas nie mam żadnych. Przegrałem pozycję numer dwa i chyba czas oddać miejsce młodszym - powiedział podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem.

>>>Adamek poległ z Głazkowem!

Co oczywiste, zdecydowanie inny nastrój udzielił się Wiaczesławowi Głazkowowi, który - w przeciwieństwie do naszego boksera, pojawił się na konferencji prasowej: - Chcę walki o tytuł. Gdybym nie chciał, nie byłoby mnie w ringu. Nie wiem tylko jakie są plany IBF, czy będę musiał stoczyć walkę eliminacyjną, czy walka o pas możliwa jest już teraz.

O Polaku za wiele mówić nie chciał. Chwalił 'Górala' za wytrzymałość i szybkość: - Nie cofał się, szedł do przodu, dzięki czemu kilka razy go trafiłem. Widziałem, że to odczuł. To doświadczony zawodnik, więc poradził sobie z tymi problemami.

Po walce pojawiło się sporo komentarzy na twitterze:

 

Kontrowersje wzbudzić próbował Eddie Chambers:

Na koniec jeszcze Steve Kim. Ma rację z upływającym terminem ważności Adamka?

Najnowsze