Podbije Europę a potem świat? Rozmowa SE z Ewą Piątkowską [ZDJĘCIA]

2015-11-20 8:54

Porażka na gali Polsat Boxing Night nie załamała kariery Ewy Piątkowskiej (31 l., 7-1, 4 k.o.). - Wynik walki z Ewą Brodnicką to było zwykłe oszustwo i nie uznaję tego. Nadal jestem niepokonana - przekonuje "Tygrysica", która 27 listopada w Rzeszowie zmierzy się z Niemką Marie Riederer (27 l., 15-3-1, 10 k.o.) o mistrzostwo Europy wagi półśredniej. Jeśli wygra, będzie o krok od walki o mistrzostwo świata.

"Super Express": - Doszłaś już do siebie po porażce (niejednogłośnej) z Ewą Brodnicką?

Ewa Piątkowska: - Nie miałam po czym dochodzić, bo nie uznaję tego jako porażki. To było oszustwo. Po pierwsze, skandaliczny werdykt, po drugie, praca sędziego ringowego, który pozwalał klinczować Brodnickiej i po trzecie, jej strój. Nie powinna zostać wpuszczona do ringu w tej zbroi. Uważam, że wciąż jestem niepokonana.

- Mimo porażki powalczysz o mistrzostwo Europy. Twoja rywalka Marie Riederer słynie z nokautującego uderzenia.

- To będzie najmocniej bijąca rywalka w mojej karierze. Cieszy mnie to, w końcu trafił się ktoś z silnym ciosem. To będzie atrakcyjna walka dla kibiców, bo spotkają się dwie kobiety, które mają czym uderzyć, nokaut będzie wisiał w powietrzu.

Zobacz: Dariusz Michalczewski obił prezydenta Poznania! Nietypowa akcja charytatywna [WIDEO]

- Wcześniej otrzymałaś ofertę walki o mistrzostwo świata WBO w Argentynie z Fernandą Allegre (22-2-1, 11 k.o.).

- Żałuję, że nie mogłam z niej skorzystać. Gdyby taka oferta się pojawiła dzień po walce z Riederer, nie wahałabym się ani minuty. Ale to była dopiero pierwsza tego typu oferta. Będą kolejne. Jak widać, "porażka" z Brodnicką przyśpieszyła moją karierę.

- Możliwa jest twoja walka z uznawaną za najlepszą pięściarkę świata Cecilią Braekhus (34 l., 27-0, 7 k.o.)?

- Jeśli pokonam Riederer, to w rankingach będę tuż za Braekhus i ta walka będzie możliwa. Pozostaje tylko dogadać się co do finansów. To niesamowite, bo Braekhus to moja idolka.

Sprawdź: Michał Cieślak: Bił się na ulicy teraz marzy o mistrzostwie

- To będzie twój czwarty pojedynek w tym roku. Po walce wakacje?

- Do końca roku nic nie będę robić, zajmę się rodziną, świętami i... meblowaniem dopiero co kupionego mieszkania na moim ulubionym warszawskim Mokotowie w nowym bloku. Po walce zacznę je urządzać, aby po Nowym Roku już w nim zamieszkać.

Najnowsze