- "Pudzian" nie trenował mocno ze Szpilką, tylko Artur dał mu kilka wskazówek, trochę się poprzepychali. Po pierwsze Artur jest na roztrenowaniu po kontuzji, a po drugie Mariusz nie jest bokserem na tym poziomie, żeby z nim mocno trenować. "Szpila" ćwiczy rekreacyjnie w Warszawskim Centrum Atletyki, czyli tam gdzie Mariusz i po prostu sobie razem potrenowali. Ale to nie były nie wiadomo jakie nauki, nie oszukujmy się, ale nie nauczymy się niczego w ciągu dwóch czy trzech treningów - stwierdził Różalski.
- Będzie to walka dwóch zawodników o podobnym stażu w MMA. Wywodzimy się z całkowicie różnych sportów. Mariusz z siłowych, ale dynamicznych, ja ze sportu stójkowego, więc sądzę, że startujemy z tej samej pozycji. Nie ma żadnego pole position ani dla niego, ani dla mnie - dodał "Różal". Co jeszcze powiedział przed walką? Obejrzyjcie materiał SuperExpress.tv!