- Mógłbym walczyć z nim na pełnym dystansie, ale publiczność wymaga ode mnie więcej - deklaruje Bedorf.Na KSW 33 znokautował Michała Kitę potężnym kopnięciem w głowę, a kibice zachwycali się, że zrobił to w stylu legendarnego Bruce'a Lee. Na KSW 34 potężnymi uderzeniami rozbił Jamesa McSweeneya, po czym komentatorzy nazwali go "egzekutorem". - Aż boję się pomyśleć, jak świat będzie nazywał go po grudniowej walce. Może Chuck Norris? - zastanawia się współwłaściciel federacji KSW Maciej Kawulski.Z 10 wygranych walk Rodrigues jr aż 9 zakończył przed czasem. Brazylijczyk słynie z potężnego uderzenia z prawej ręki i zapowiada, że Polak dotkliwie ją poczuje. - Karol nigdy nie mierzył się z przeciwnikiem o tak silnym ciosie jak mój. Właśnie moja prawa ręka go znokautuje - przekonuje Fernando. - Muszę uważać na jego ciosy i szarże. Fernando, mam nadzieję, że wypocząłeś, dużo trenowałeś i dobrze jadłeś, bo ta walka będzie najtrudniejsza w twoim życiu - zaczepia Bedorf.Transmisja z gali KSW 37 w systemie pay-per-vieww Cyfrowym Polsacie oraz w internecie na www.kswtv.com i na www.ipla.tv.
KSW 37: Karol Bedorf będzie jak Chuck Norris? [ZDJĘCIA]
2016-11-24
8:51
Walki Karola Bedorfa (33 l.) zawsze wiążą się z niezapomnianą dawką emocji, a mistrz KSW wagi ciężkiej zapowiada, że nie inaczej będzie 3 grudnia w krakowskiej Tauron Arenie na gali KSW 37, gdzie zmierzy się z Brazylijczykiem Fernandem Rodriguesem juniorem (29 l.).
