KSW 39. Kowalczyk do Pudziana: Na gołąbkach tej rzeźby nie zrobiłeś!

2017-05-26 9:49

Mariusz Pudzianowski i Tyberiusz Kowalczyk byli dobrymi kolegami, gdy walczyli w zawodach strongmanów. To już przeszłość. Wszystko zmieniło się przed ich walką na KSW 39. "Tyberiusz" zaczął atakować "Pudziana" i robi to w niewybredny sposób. W czasie czwartkowej konferencji prasowej znów było ostro. Co powiedział Kowalczyk i jak odpowiedział mu Pudzianowski?

Już w czasie środowego treningu dla mediów było ostro. Kiedy Pudzianowski i Kowalczyk stanęli twarzą w twarz, wyraźnie zaiskrzyło. To po brudnych zagrywkach "Tyberiana", który nagrał napastliwe wideo. Obraża w nim "Pudziana", sugerując, że coś z nim jest nie tak, bo nie ma kobiety. Kpi też, że sam znajdzie mu żonę. Teraz poszedł dalej. Zapytany o to, co powiedział Pudzianowskiemu, gdy stanęli twarzą w twarz, Kowalczyk odparł:
- Powiedziałem mu, że tej rzeźby nie zrobił na pewno na gołąbkach.
Co na to Pudzianowski? - Rzeźba zrobiona jest na ciężkich treningach, sześć miesięcy ostrego zasuwania. A efekty zobaczycie w sobotę - nie dał się wyprowadzić z równowagi "Pudzian".
Kowalczyk atakował więc dalej.
- Mariusz ma do stracenia wszystko, a do zyskania nic, więc szacunek mu się należy, że wziął tę walkę. Na pewno ją przegra, ja wiem o tym. Przepraszam Mariusz, ale tak będzie. A co do filmiku... Mówiłem, że znajdę mu kobietę i odezwały się kandydatki. Mam nadzieje, że sobie jakąś wybierzesz - prowokował Pudzianowskiego.
Tu już Mariusz nieco się zirytował. Gdy dziennikarze zaczęli drążyć temat, rzucił z nerwowym uśmiechem:
- Wy się moim życiem prywatnym nie martwcie. Widzę, że chcielibyście wszystko układać. Zajmijcie się dobrym pisaniem, a nie moim życiem prywatnym - powiedział do przedstawicieli mediów.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze