Popularność polskiego skoczka eksplodowała po Turnieju Czterech Skoczni 2000/2001, w którym zwyciężył on jako pierwszy zawodnik z naszego kraju i to z ogromną przewagą nad resztą rywali.

Przez lata swoich występów „Orzeł z Wisły” przynosił radość i dumę milionom kibiców w całym kraju, sięgając po najwyższe laury w skokach narciarskich.

Niejednokrotnie jednak polscy kibice i rodzina Małysza przeżywali chwile grozy związane z jego występami. Co więcej, ryzykował on swoim zdrowiem, a nawet i życiem, również po odstawieniu nart na bok.

Gdy Adam Małysz startował jeszcze w zawodach narciarskich jednym z najgroźniejszych zdarzeń był upadek w Salt Lake City w 2004 roku, który na szczęście nie miał poważniejszych konsekwencji.

W 2011 roku Adam Małysz ostatecznie zakończył karierę narciarską, jednak nie był to koniec jego sportowych zmagań, postanowił on bowiem rozpocząć przygodę z rajdami samochodowymi. Wystartował on również w rajdzie Dakar, co o mało nie skończyło się to dla niego tragicznie.

Wciąż wydaje się to dość szalone, jednak „Orzeł z Wisły” faktycznie przeniósł się z ośnieżonych górskich szczytów na rozgrzaną słońcem pustynię. W 2015 roku jednak Adam Małysz przeżył chwile grozy, ponieważ jego Buggy stanęło w płomieniach.

Było to straszne przeżycie nie tylko dla dwójki rajdowców, ale także dla żony byłego skoczka. Izabela Małysz nie miała pojęcia co dzieje się z jej mężem – Strasznie się wtedy bałam – wspomina małżonka Małysza cytowana przez „Życie na Gorąco”.

Na szczęście „Orzeł z Wisły” zdołał wtedy szybko uspokoić swoją ukochaną. – Na szczęście wówczas szybko mnie uspokoił. Zdobył telefon satelitarny i zadzwonił do domu – kontynuuje Izabela Małysz.

Były skoczek w ostatecznie wziął udział w pięciu edycjach Rajdu Dakar, nazywanego najniebezpieczniejszym i najbardziej wymagającym rajdem świata.

To wielkie osiągnięcie dla kogoś, kto od dziecka zajmował się całkiem inną dyscypliną. Nie ma też żadnej przesady w tym, że Polak znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

W całej historii Rajdu Dakar śmierć poniosło już bowiem ponad 70 osób, a w tym roku w wyniku wypadku na jednym z odcinków zmarł francuski motocyklista Pierre Cherpin.

Adam Małysz.

Adam Małysz