Andrzej Gołota przed laty miał straszny wypadek, po którym przeżył wielką traumę. W zdarzeniu zginął jego przyjaciel Tadeusz Godlewski. Więcej o tej strasznej sytuacji w dalszej części galerii.
więcej...
foto: SE
Wypadek Andrzeja Gołoty
Do strasznego wypadku doszło 20 grudnia 1999 roku na autostradzie w Iowa.
więcej...
foto: SE
Straszna chwila Andrzeja Gołoty
Andrzej Gołota w pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem i auto zderzyło się z ciężarówką.
więcej...
foto: SE
Andrzej Gołota jechał z przyjacielem
Andrzej Gołota w samochodzie był z przyjacielem Tadeuszem Godlewskim.
więcej...
foto: SE
Śmierć przyjaciela Andrzeja Gołoty
Tadeusz Godlewski, przyjaciel Andrzeja Gołoty, zmarł w wyniku groźnego wypadku na autostradzie.
więcej...
foto: SE
Andrzej Gołota po wypadku
Andrzej Gołota przeszedł wielką traumę. Ze skutkami wypadku zmagał się przez kolejne lata.
więcej...
foto: SE
Lewa ręka Andrzeja Gołoty
Andrzej Gołota miał po wypadku ogromne problemy z lewą ręką.
więcej...
foto: SE
Andrzej Gołota o wypadku
- Ja miałem bardzo poważny wypadek w 1999 roku. Przez tyle lat byłem takim jednorękim bandytą. Lewej ręki praktycznie nie miałem - mówił w rozmowie z portalem sporteuro.pl Andrzej Gołota o fatalnych skutkach wypadku.
więcej...
foto: SE
Andrzej Gołota po wypadku
Andrzej Gołota wciąż walczył po wypadku, choć bolesne wspomnienia pozostawały żywe.
więcej...
foto: Instagram / mariolagolota
Ogromna pomoc dla Gołoty
W tych trudnych chwilach wielką pomocą dla Andrzeja Gołoty była ukochana żona. Pani Mariola Gołota zawsze wspierała męża.