Andrzej Wrona przed kilkoma miesiącami został dumnym ojcem i regularnie pokazuje swoim fanom z czym musi się mierzyć, wychowując córeczkę Nadzieję.
Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Andrzej Wrona (@w_kracze)
Post udostępniony przez Andrzej Wrona (@w_kracze)
Siatkarz Projektu Warszawa i były reprezentant Polski oraz jego żona dbają o prywatność ich pociechy i o ile udostępniają z nią kolejne zdjęcia, to nigdy nie pokazują jej twarzy.
W związku z tym fani siatkarza i aktorki nie są w stanie porównać, do kogo jest bardziej podobna mała Nadzieja. Aż do teraz.
Po raz pierwszy Andrzej Wrona postanowił pokazać jak wygląda jego córka.
Siatkarz nie byłby jednak sobą, gdyby nie zrobił tego w humorystyczny sposób.
Na zdjęciu, które pojawiło się na Instagramie siatkarza twarz małej Nadziei zostało zastąpione przez twarz Zofii Zborowskiej, żony siatkarza.
Nakolanniki po ojcu, twarz po mamusi - podpisał zdjęcie Wrona raz na zawsze zamykając spór, do kogo podobna jest ich córka.
Taki zabieg sprawił jednak, że niektórych poważnie przestraszył ten widok.
- Jeżu ale się przestraszyłam XD - napisała pod zdjęciem aktorka Aleksandra Domańska.
Andrzej Wrona
