Aniołki obrosły w piórka

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Aniołki Matusińskiego, czyli nasze biegaczki ze sztafety 4x400, mają za sobą wspaniały sezon

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

To nie był jednak koniec sukcesów polskich biegaczek na igrzyskach w Tokio – w sztafecie kobiet 4x400

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic sięgnęły po złoty medal w sztafecie mieszanej 4x400 metrów w składzie z Karolem Zalewskim i Kajetanem Duszyńskim

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Teraz Aniołki Matusińskiego na chwilę… naprawdę stały się aniołami!

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Kobieca sztafeta 4x400 m w składzie Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub-Kowalik, Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic sięgnęła także po srebro

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Nasze biegaczki wzięły udział w specjalnej sesji zdjęciowej, a ich okryciami były jedynie bielizna i anielskie skrzydła

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Zdjęcia te posłużą do stworzenia wyjątkowego kalendarza

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Autorką projektu jest fotografka Aleksandra Szmigiel - Podczas igrzysk Aniołki wspólnie rozwinęły skrzydła i wspólnie poszybowały po marzenia. Cieszę się, że ugruntowałam taki wizerunek, a dziewczyny z radością podeszły do mojego pomysłu! Kocham je – mówi pomysłodawczyni kalendarza.

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

Kalendarz z Aniołkami Matusińskiego powinien być gotowy na początek grudnia

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Aniołki obrosły w piórka

- Już nie mogę doczekać się efektów. Ufam Oli i wiem, że pokaże nas z bardzo dobrej strony. Dobrze czułam się w tym anielskim wydaniu – mówi jeden z „Aniołków”, Justyna Święty-Ersetic.

Źródło: Michał Kozłowski/Super Express

Rozwiń

Powiększ zdjęcie