Reakcja alergiczna potrafi być bardzo poważna i zagrażać zdrowiu, a nawet życiu człowieka.

Dlatego trzeba wiedzieć, na co jesteśmy uczuleni i w jakim stopniu. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty spożywcze.

Anna Lewandowska postanowiła sprawdzić właśnie, co wywołuje u niej alergie.

Dowiedzieliśmy się tego dzięki mediom społecznościowym.

Na Instagramie napisała, że "dawno nie miała takiej alergii" i można przypuszczać, że dostała dość poważnych objawów.

A testy na alergie są prostym badaniem, które można przeprowadzić bardzo szybko.

Lekarz oznacza dany rejon skóry numerem, który odpowiada za konkretny alergen, lekko nacina skórę, a następnie kładzie płyn z alergenem.

Po kilku minutach na skórze pojawia się reakcja alergiczna, jeśli jesteśmy uczuleni na daną rzecz. Zazwyczaj ma to postać małych bąbli, a także można odczuwać swędzenie.

Nie inaczej było w przypadku Lewandowskiej. - Wszystko zaczyna mnie swędzieć. I teraz pytanie, czy ja mam alergię tylko na jakąś jedną rzecz - pytała żona piłkarza Bayernu na Instastories.