Piękna żona Roberta Lewandowskiego od lat znajduje się na celowniku mediów, które bardzo chętnie śledzą jej życie i aktywności. Historia miłości trenerki i piłkarza jest naprawdę poruszająca.

Anna i Robert Lewandowscy od lat tworzą jedną z najgorętszych par polskiego sportu i show-biznesu. Małżeństwo piłkarza Barcelony i trenerki jest tematem, który elektryzuje polskich kibiców w Polsce

Przypomnijmy historię miłości piłkarza i jego ukochanej, która zaczęła się lata temu i trwa po dzisiaj.

Do pierwszego spotkania między Anną Lewandowską a jej późniejszym mężem, Robertem, doszło lata temu w trakcie obozu sportowego

W 2014 roku, para udzieliła wywiadu "Vivie", w którym powiedziała o tym, jak to się wszystko zaczęło.

Okazuje się, że w ich przypadku mówić możemy o miłości od pierwszego wejrzenia.

Mogłem nie jechać na obóz integracyjny, gdzie spotkałem Anię. Mogłem nie zdążyć… Ale dojechałem na jeden dzień. Pamiętam, że zobaczyłem piękną blondynkę… Ania trochę się zmieniła przez te lata . Oczywiście, że na korzyść. Wydoroślała. Ja zresztą też. Ostatnio oglądałem swoje zdjęcia sprzed trzech lat i już zauważyłem w sobie zmiany - mówił Robert Lewandowski.

Nasze pierwsze spotkanie było zabawne. Robert myślał, że gram w tenisa albo tańczę w balecie. Kiedy się dowiedział, że trenuję karate, z początku nie uwierzył. Powiedział mi, że ma na imię Andrzej. Umówiliśmy się w kawiarence przy Chmielnej. I okazało się, że ćwiczymy w tym samym miejscu (...) I treningi mieliśmy w tym samym czasie i w tym samym miejscu w Pruszkowie. Nie mogliśmy się rozmijać. Dziś mówię, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo gdyby Robert nie przeszedł z Legii do Znicza, nie wiadomo, czybyśmy się lepiej poznali - mówiła Anna Lewandowska.

Para ślub wzięła w 2013 roku. Mają dwójkę dzieci - Klarę (ur. 4 maja 2017) i Laurę (ur. 6 maja 2020).