Artur Boruc z żoną w kawiarni przed Legia - Dinamo
Artur Boruc wrzucił na luz przed meczem Legia Warszawa - Dinamo Zagrzeb.
Bramkarz i gwiazdor stołecznego zespołu skoczył przed arcyważnym spotkaniem w eliminacjach Ligi Mistrzów z żoną do kawiarni.
Borucowie skoczyli dzień przed meczem na plac Grzybowski!
Minimalistyczny styl, na który zdecydowała się Sara Boruc-Mannei jak zawsze dodał klasy.
Wybitny reprezentant Polski na nogach miał niesztampowe klapki, czarną koszulkę z niewielkim napisem i jasne szorty.
Boruc miał w rękach deserek i espresso.
Bramkarz najpierw kulturalnie odstawił kawę i ciastko.
A następnie odsunął ukochanej krzesło!
Potem razem zasiedli i z uśmiechem rozmawiali.
Artur Boruc zaniósł jedzenie i kawę do stolika.
Humory dopisywały!
Mówi się, że dżentelmenów na świecie już nie ma.
Artur Boruc pokazał, że to nieprawda!
Para pięknie razem wyglądała. Czy równie dobrze we wtorek zaprezentuje się Legia Warszawa?
Sara Boruc w rękach miała torbę i... torebkę Chanel.
Para obejmowała się czule i wybrała razem na spacer.