Pamiętne starcie, które zakończyło się nokautem Artura Szpilki, wzbogaciło konto Polaka o milion dolarów (niecałe 4 mln złotych po kursie z 2016 roku) - mogę zdradzić, że Artur milion dolarów zarobił po podatkach, po wszystkich prowizjach. To były bardzo godne pieniądze - powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z "Super Expressem".