Dickson Choto do Polski trafił w 2001 roku. Choć najpierw występował w barwach Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin, najmocniej kojarzony jest z występami w Legii Warszawa.

Piłkarz rodem z Zimbabwe zadebiutował w barwach "Wojskowych" 24. sierpnia 2003 roku podczas derbowego starcia z Polonią Warszawa. Legia wygrała wówczas 1:0, a jedynego gola zdobył... Aleksandar Vukovic.

Dickson Choto występował w Legii aż do 2013 roku. Podczas swojego pobytu w klubie zanotował 187 występów, w trakcie których pięciokrotnie trafiał do siatki rywali.

Czas spędzony w Warszawie "Dixi" okrasił również licznymi trofeami - dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski, cztery razy zdobywał także krajowy puchar.

Ostatnim występem Choto w barwach Legii był mecz kończący sezon 2012/2013. Warszawianie byli już wówczas pewni mistrzostwa, a "Dixi" w wygranym 5:0 meczu spędził na murawie 78 minut. Zmienił go Michał Żewłakow, kończący wówczas sportową karierę.

Po odejściu z Legii siedmiokrotny reprezentant Zimbabwe dość nieoczekiwanie wylądował w angielskim Queens Park Rangers. Z powodu problemów zdrowotnych nie było mu jednak dane zadebiutować w tym zespole i ostatecznie zdecydował się na zakończenie kariery.

Obecnie - po blisko dekadzie od zawieszenia butów na kołku - Dickson Choto wciąż jest związany z futbolem. W rozmowie z "Super Expressem" wyjawił, że mieszka obecnie w rodzimym Zimbabwe, gdzie prowadzi własną akademię.

41-latek nie ukrywa, że czas spędzony w Warszawie był dla niego znakomity. Podkreśla również, że wciąż utrzymuje kontakt z wieloma osobami z tamtego okresu - zarówno piłkarzami, jak i członkami sztabu szkoleniowego.

Choto przyznaje, że Legia ma szczególne miejsce w jego sercu i gdyby pojawiła się taka możliwość - bardzo chętnie ponownie związałby się z klubem. Zapewne tym razem w roli członka sztabu szkoleniowego