Jakub Kiwior w koszulce Arsenalu
Jakub Kiwior podczas swej pierwszej piłkarskiej wyprawy na Wyspy Brytyjskie - pod czujnym okiem miejscowych policjantów, zwanych potocznie "bobbies"
Jakub Kiwior już z kontraktem z Kanonierami
Jakub Kiwior 15 lat temu, podczas swej pierwszej piłkarskiej wyprawy na Wyspy Brytyjskie
Jakub Kiwior 15 lat temu, podczas swej pierwszej piłkarskiej wyprawy na Wyspy Brytyjskie, w świątyni angielskiego futbolu
Jakub Kiwior - pierwsza sesja fotograficzna w Arsenalu
Jakub Kiwior - czterolatek na treningu Chrzciciela Tychy
Jakub Kiwior - czterolatek na treningu Chrzciciela Tychy, w gronie ciut starszych kolegów. Z prawej - jego pierwszy trener, Krzysztof Berger
Jakub Kiwior (pierwszy z lewej) w wieku ośmiu lat, jako triumfator Turnieju Deichmanna, w którym nagrodą był wyjazd do Anglii
Jakub Kiwior (pierwszy z lewej) w wieku ośmiu lat, jako triumfator Turnieju Deichmanna, w którym nagrodą był wyjazd do Anglii
Jakub Kiwior 15 lat temu, podczas swej pierwszej piłkarskiej wyprawy na Wyspy Brytyjskie. "Gospodarzem" był wtedy w Watford reprezentacyjny napastnik Biało-Czerwonych, Grzegorz Rasiak
Jakub Kiwior wśród kolegów z klubu Grom Tychy - od samego początku, jak widać, zwracał na siebie uwagę wielkich postaci polskiej piłki; tu - Michała Listkiewicza i Jerzego Engela
Jakub Kiwior i jego futbolowy wychowawca, Krzysztof Berger, któremu przywiózł koszulkę z MSK Żilina
Jakub Kiwior jako Biało-Czerwony. Też z czternastką, zapewne na lata
Jakub Kiwior kontra Héctor Herrera. Na mundialu oczywiście, w meczu Polska - Meksyk
Jakub Kiwior przekonał się osobiście, że za Lionelem Messim naprawdę trudno nadążyć. Ale trzeba próbować!