Ziobro w programie "3. seria" w TVP Sport otwarcie mówił o tym, że jego zdaniem dochodziło do sabotażu takich zawodników jak on sam.

- Za Stefana Horngachera przeprowadzało się sabotaż na takich zawodnikach jak ja. Prezes nie powinien na to pozwolić - przyznawał bez ogródek. Potem był jeszcze bardziej ostry!

Ziobro twierdzi, że Horngacher od początku chciał trafić do kadry Niemców jako trener reprezentacji A.

- Przyszedł do Polski i pokazał Niemcom, że jest wartościowy. Wiedział, że jego czas w Polsce jest krótki, bo chce tam wrócić z powrotem, zostawił totalną dziurę na zapleczu i odszedł - powiedział Ziobro, którego zdaniem wiele osób może zastanawiać się, po co Horngacher miałby to robić!

Zdaniem Ziobry, Horngacher nie chciał, by inni skoczkowie, których prowadzi w tej chwili nie musieli martwić się o młodych, utalentowanych zawodników z Polski.

- Czemu tak zrobił? Po co Stefan Horngacher miałby robić sabotaż polskiej ekipy? Po to, żeby w takim momencie jak teraz Markusowi Eisenbichlerowi nie zagrażał taki gość jak Andrzej Stękała - dodawał.

Jan Ziobro jest brązowym medalistą mistrzostw świata z Falun z 2015 roku. Sięgnął po krążek z drużyną.

Najlepiej w Pucharze Świata szło mu w sezonie 2013/2014. Wtedy zajął 25. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Właśnie w tamtym sezonei dwukrotnie stawał na podium konkursów Pucharu Świata. Najpierw był najlepszy w Engelbergu, by dzień później zająć trzecie miejsce.